loading...

Czwartek, 20 Marca

Księga Jeremiasza 17,5-10.

Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce.
Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.
Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją.
Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców.
Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi?
Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania, według owoców jego uczynków».

Księga Psalmów 1,1-2.3.4.6.

Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.

Ewangelia wg św. Łukasza 16,19-31.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie.
U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz.
Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie.
I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz.
A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca.
Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!”
„Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”.
Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».

Św. Bazyli Wielki

Uważaj, bracie, aby los „złego bogacza” nie stał się twoim własnym. Jeśli twoja historia została napisana, to po to, abyśmy nie byli tacy jak on. Człowieku, naśladuj ziemię: tak jak ona przynoś owoc; nie okazuj się mniej dobry niż ona, która nie ma duszy. Ziemia nie wydaje owoców dla siebie samej, ale dla ciebie. Ale ty masz tę przewagę, że korzyści z twojej dobroczynności ostatecznie przypadają ci samemu; bo to dobroczyńcom zawsze przypada nagroda za dobro, które uczynili. […]
Po co więc tak bardzo się zadręczać i wkładać tyle wysiłku w ukrywanie swojego bogactwa za zaprawą murarską i cegłami? […] Czy ci się to podoba, czy nie, pewnego dnia będziesz musiał zostawić swoje pieniądze za sobą; wręcz przeciwnie, chwałę całego dobra, które uczyniłeś, zabierzesz ze sobą aż do panującego Mistrza, kiedy cały lud, spiesząc się, by cię bronić przed wspólnym Sędzią, nazwie cię imionami, które powiedzą, że ich nakarmiłeś, że im pomogłeś, że byłeś dobry. […]
Jak wdzięczny powinieneś być, jak szczęśliwy i dumny z zaszczytu, jakim zostałeś obdarzony: to nie ty powinieneś przeszkadzać innym ludziom w ich domach, to inni ludzie powinni przeszkadzać ci w twoim. Ale potem pochmurniejesz, stajesz się niedostępny, uciekasz od spotkań ze strachu przed koniecznością oddania odrobiny tego, czego tak zazdrośnie strzeżesz. I znasz tylko jedno słowo: „Nic nie mam, nic ci nie dam, bo jestem biedny”. Rzeczywiście jesteś ubogi, i to ubogi pod każdym względem: ubogi w miłość, ubogi w dobroć, ubogi w zaufanie do Boga, ubogi w wieczną nadzieję.



Źródło: http://ewangelia.org/rss/v2/evangelizo_rss-pl.xml

Rzymskokatolicka Parafia pw. Niepokalanego Serca NMP

ul. Kościelna 3
74-320 BARLINEK

Nr konta parafialnego: GBS Barlinek o/Barlinek
41 8355 0009 0000 7966 2000 0001

Kancelaria czynna: wtorek, środa - godz. 16.00-17.00.

Gdzie nas znajdziesz

mapa
© 2021 - 2025 Wszelkie Prawa Zastrzeżone - Polityka prywatności
Array ( [status] => 1 )